mobile

MasterCraft NXT22 - wywiad z Tomaszem Frantem

2019-11-11

Najnowszy model MasterCraft NXT22 jest od niedawna dostępny w Polsce. Ta 7-metrowa motorówka łączy w sobie komfort, styl i wydajność w niewygórowanej cenie. Ostatnio mieliśmy okazję przetestować motorówkę wspólnie z aktualnym vice-mistrzem świata w wakesurfingu, Tomaszem Frantem, który podzielił się z nami swoimi wrażeniami.

Ostatnio miałeś okazję przetestować najnowszy model NXT22. Jakie były twoje pierwsze wrażenia?

Z założenia NXT miał być ekonomiczną wersją znanych motorówek Mastetcraft przeznaczoną dla osób rozpoczynających swoją przygodę ze sportami wodnymi. Najnowszy model ma jednak do zaoferowania znacznie więcej. Użyte materiały, ergonomia oraz najnowsza technologia dostępna dotychczas tylko w klasie premium trafiła do podstawowego modelu. Żadna inna motorówka nie oferuje takich rozwiązań w tej klasie.

Nowa motorówka to nowe możliwości. Czy wiesz już jakie?

Nowa motorówka to przede wszystkim ogromną radość dla każdego entuzjasty sportów wodnych. Każdy facet, w tym również ja, zakup nowego sprzętu traktuje spełnienie swoich marzeń. Pierwsze miesiące spędza modyfikacjach, czytaniu forów internetowych, aby dowiedzieć się, co można z tego sprzętu wycisnąć i jak to zrobić. Po roku przyzwyczaja się do stanu posiadania i zaczyna koncentrować się na użyteczności sprzętu. Wtedy przychodzi ten najbardziej efektywny sposób wykorzystania motorówki. Koncentrujemy się na pływaniu, a nie parametrach technicznych, czy też zastosowanych nowościach technologicznych. Odkrywamy nowe możliwości ustawień i dostosowujemy je do naszych potrzeb.

Jak oceniasz falę - czy teraz jest wyższa? Szybsza? Jak teraz niesie?

Całe życie szukamy idealnej fali. Mamy to zaprogramowane w sobie. Dla mnie i dla wielu surferów pogoń za "króliczkiem" jest bardziej ciekawa niż jego dogonienie. Dlatego nigdy nie znajdziemy tej jednej jedynej fali idealnej, ale praca nad nią jest wystarczającym źródłem satysfakcji. Wracając do pytania - najważniejsza różnica, która została wprowadzona do nowego modelu to automatyczne napełnianie balastu i jednoczesne ustawianie systemu do tworzenia fali - Gen 2. Za przyciśnięciem jednego przycisku ustawiamy falę po tej stronie motorówki, po której chcemy, ale na tym nie koniec. W nowym modelu NXT możemy zmieniać stronę, po której jest fala w trakcie surfowania. Brakowało tego w poprzednim wersji motorówki, dobrze zatem, że producent wyszedł naprzeciw oczekiwaniom użytkowników.

Czy udało Ci się wykonać nowe triki?

Jeżeli zmiana motorówki na lepszą w prosty sposób przekładałaby się na nowe tricki, to byłoby to za piękne i za proste. Nowe, lepsze motorówki to przede wszystkim komfort i ergonomia użytkowania. Triki są efektem pracy wkładanej w trening. Lepsza motorówka może przyspieszyć proces uczenia się, to zawsze jest proces a nie natychmiastowa, jednorazowa zmiana.

Czy kierunek, w jakim rozwijają się łodzie jest twoim zdaniem właściwy?

W ostatnim czasie można zauważyć duży rozwój rynku motorówek do wakesurfa. Z jednej strony mamy nowe, udoskonalone modele takie jak MasterCraft X24, które są naprawdę fantastyczne pod każdym względem, ale ich cena przywraca zawrót głowy. Z drugiej strony producenci intensywnie rozwijają takie modele jak „rodzina” NXT, które oferują coraz więcej możliwości w przystępnej cenie, porównywalnej z kosztem zakupu samochodu średniej klasy. Co istotne – NXT wykorzystuje technologię, która przeszła chrzest w wyższych modelach w poprzednich sezonach, co daje gwarancję niezawodności. Mnie osobiście najbardziej cieszy rozwój właśnie tego segmentu. MasterCraft z najnowszą odsłoną linii NXT świetnie wpisuje się w moje oczekiwania.

Co Ci się najbardziej podobało?

W nowym modelu MasterCraft NXT producent wprowadził bardzo wiele zmian. W mojej ocenie jest to zupełnie nowy model a nie drobny lifting. Zmieniony został kadłub łódki oraz trym-klapy systemu do surfingu - Gen 2. Przemodelowaniu poddano również całe wnętrze i kokpit, wprowadzono wiele usprawnień dostępnych do niedawna tylko w modelach klasy premium, przy czym są to rozwiązania niedostępne u konkurentów w tej klasie łodzi. Szczególnie moja uwagę zwróciło tylne oparcie z możliwością zmiany ustawienia tak, aby więcej osób mogło mieć możliwość obserwacji osób płynących na duecie lub wakeboardzie. Kolejnym elementem jest sam fotel sternika, który czerpie inspiracje z sportowych modeli samochodów. Na uwagę zasługuje także nowy system audio, którego najistotniejszym elementem są głośniki Klipsh. Ich brzmienie zadowoli najbardziej wymagających, nawet jeżeli będą surfowali pięć metrów za motorówką.

w górę